Wspólny posiłek to nie tylko mile spędzony czas z rodziną, czy znajomymi, ale także zwyczaj, pewnego rodzaju rytuał.
Spożywając posiłek z bliskimi nam osobami, zazwyczaj opowiadamy o swoim dniu, zmartwieniach lub dzielimy się dobrymi wieściami. Często wspólne kolacje czy obiad towarzyszą ważnym wydarzeniom, takim jak urodziny, zaręczyny, poznanie się rodziców przyszłej pary młodej, czy chociażby świętowanie rocznicy ślubu.
W zależności od tego, w której części świata jesteśmy, powinniśmy się stosować do panujących tam zwyczajów. Nie zwracając uwagi na lokalne tradycje, bardzo łatwo można urazić gospodarzy i przez przypadek – okazać brak szacunku.
Jakie zwyczaje panują więc na świecie?
Kolacja w Japonii
Japońska etykieta znacznie różni się od polskich zwyczajów, a do manier przy stole przywiązuje się tam szczególną wagę.
Posiłki w Japonii spożywa się w osobnych, specjalnie do tego przeznaczonych pomieszczeniach, które spełniają tylko tę funkcję.
Jedzenie ustawiane jest na niskich stołach, wokół których często rozłożone są wygodne poduszki lub taty – czyli maty służące do siedzenia na podłodze.
Poduszki i maty mogą zastąpić na przykład miękkie dywany shaggy będące jednocześnie dekoracją wnętrza.
Dywany wprowadzają do wnętrza wrażenie przytulności, a w tym konkretnym przypadku – mogą być także funkcjonalne. Siedzenie na nich będzie na pewno o wiele przyjemniejsze, niż jedzenie na zimnej podłodze.
Sposób siedzenia także jest ważny – posiada on nawet swoją nazwę – „seiza”. Polega na siedzeniu w klęku na piętach lub ze skrzyżowanymi nogami.
Podczas jedzenia zabronione jest wydmuchiwanie nosa, machanie pałeczkami lub wbijanie ich w jedzenie. Jedząc na przykład popularne sushi, należy objąć je z dwóch stron pałeczkami, a nie wbijać je w środek krążka z ryżu. Nie można także pokazywać pałeczkami innych ludzi, ponieważ uchodzi to za niegrzeczne.
Piknik na łonie natury
Zupełnie inaczej spożywają posiłki Amerykanie i Australijczycy, którzy nie mają surowej etykiety, a wręcz odwrotnie – lubią korzystać z ładnej pogody i często urządzają sobie pikniki.
Jedzą na plażach, w parkach czy też przed własnym domem w ogrodzie. Na łonie natury nie obowiązują żadne konkretne zasady, oprócz tych powszechnie przyjętych.
Taka forma spożywania posiłku pozwala nie tylko zaspokoić głód, ale także zrelaksować się po ciężkim dniu pracy.
Dłonie zamiast sztućców
W niektórych częściach świata korzystanie ze sztućców nie jest konieczne. Je się tam po prostu rękoma, a raczej ręką – tą, której używamy na co dzień jako naszej dominującej. Jeżeli ktoś jest praworęczny, podnosi jedzenie prawą ręką. Lewa jest najczęściej uważana za tą nieczystą, ponieważ kojarzy się z czynnościami toaletowo-higienicznymi.
Za pomocą rąk jeść można między innymi ryż, sushi, homary i kraby. Sztućców nie trzeba używać na przykład w Afryce Północnej, Etopii, Tanzanii czy Bliskim Wschodzie. Oczywiście nie zawsze – zależy to od potrawy.
Co kraj, to obyczaj
Każdy kraj ma swoją etykę i sposób zachowania się podczas spożywania posiłku. W Polsce nie są raczej praktykowane żadne ponadprzeciętne obyczaje, ale jest kilka krajów, w których lepiej uważać na to, co robi się przy stole.
W Portugalii doprawianie potraw samemu, jeszcze przed ich spróbowaniem, odbierane jest jako nietakt wobec gospodarza.
W Chile nie należy natomiast dotykać rękoma żadnych produktów spożywczych – nawet frytek.
W Etiopii praktykowany jest bardzo ciekawy zwyczaj, który świadczy o szacunku gospodarza do jego gościa – karmi go własną dłonią. We Włoszech natomiast kucharz poczuje się dotknięty, jeśli poprosi się go o dodatkowy parmezan do dania.